Piłka nożna

No polacy pokazali , ja pierdykam. No z kim jak z kim, ale z ekwadorem? Jak oni nam dowalili, to moze to zrobic każdy. Najlepsze jest to że mają chyba najłatwiejszą grupę, nie tylko na tym mundialu, ale i w historii. I nie potrafili tego wykorzystać. niestety jedziemy do domu, bo zniemcami będzie jeszcze gorzej. Szkoda, wielka szkoda...

Na litość Boską, chyba nie spodziewaliście się, że wygraja...

Z Ekwadorem i Kostaryka tak, tym bardziej że były szumne zapowiedzi że chłopaki sa w dobrej formie. Ale niestety rzeczywistośc jest jak zwykle ta sama, Polska najgorszą drużyna mistrzostw. Zobaczcie chociaz co wybrzeże kości słoniowej pokazało wczoraj w meczu z Argentyną. Patrząc przez pryzmat innych meczów , niestety Polska nie pokazała nic, są najgorsi. Wstyd !

Może najgorsi nie byli ale niewątpliwie zawiedli. Dwa ostatnie mecze zagrali tak jak można było się tego spodziewać przed mistrzostwami, czyli walka z Niemcami bez większych szans na zwyciestwo i wypunktowanie Kostaryki. Gdyby tylko pierwszego meczu nie przespali, to my gralibysmy teraz "Bitwe o Anglie".

A tutaj fotka nawiązująca do ostatnich wydarzeń w niemczech Wink

No to mamy finalistów : Włochy - Francja. ja osobiścię będe trzymał kciuki za Włochami, jakos nigdy specjalnie nie przepadałem za Francuzami. Tym bardziej ze wyeliminowali jeszcze bardziej znielubianych przeze mnie Niemców Wink

P.S. To mój ostatni post przed kilkumiesięczną przerwą. Wyjeżdżam na jakiś czas za granice i nie wiem czy będę miał dostęp do netu. Ale spokojnie, wracam w pażdzierniku Wink

Miłych wakacji, odpoczynku czy czego tam każdy sobie życzy Smile

Pozdrawiam

Ano mamy juz finalistów...a wielkie "święto piłkarskie" powoli zbliza sie ku końcowi. Warte podkreslenia jest to ze w "wielkiej czwórce" sa same drużyny europejskie, ale przeczuwałem ze tak moze być. Wkońcu gdzie jak gdzie, ale na "Starym Kontynencie" gra sie im najlepiej, a jak mistrzostwa są juz na innym kontynencie gdzie mamy zmiane czasu i klimatu to zaczynają sie "schody". Z grona zespołow które znalazły sie w "strefie medalowej" zaskoczyły mnie tylko Portugalia i Włosi. Niemcy i Francja mimo iz byly troszke w słabszej dyspozycji przed lub nawet w trakcie mundialu, pokazały jednak swoją klase i potwierdziły swoją wielką wartość.

Kibicowałem Hiszpani a tu klops...w 1/8 trafiła na Francje która od fazy pucharowej gra nadspodziewanie dobrze i musieli odpaść..a tak liczyłem na nich ze sie znajdą w tej "czworce". Portugalcyczy powinni odpść juz z Anglikami, bo pomimo iz graja ładniejsza "piłke" to jednak byli słabszym zespołłem od "angolów", tymbardziej ze przez wiekszą cześc spotkania grali z przewagą jednego zawodnika. Włosi przez wiekszą cześc turnieju niczym nadzwyczajnym nie imponowali, w dodatku mieli az do półfinału bardzo łatwą "drabinke turniejową" do przejscia. Natomiast z Niemcami to juz naprawde zagrali dobrze, o ile nie bardzo dobrze. Myśle ze to jest spowodowane tym, ze Wlosi to "minimaliści", którzy przede wszystkim myslą o grze obronnej a dopiero potem o "ustrzeleniu" czegość. No i ten "wloski kod DNA" o którym mówią sami Włosi nawet- sprawia ze juz pod koniec tego mundialu (czyli ten przedostatni i ostatni mecz) moga zachowywać więcej świeżości nad innymi "teami", które znacznie częsciej atakowały i prowadziły gre ze swoimi przeciwnikami. Ponad to Włochom-paradoksalnie- pomaga tez....afera korupcyjna. Myśle ze to ich dodatkowo motywuje do tego aby pokazać całemu światu ze mogą uzyskiwać dobre, a nawet bardzo dobre rezultaty, bez pomocy sędziów.

Zostały juz dwa mecze, które typuje następująco...a) mecz o "trzecie miejsce" mysle ze wygrają Niemcy, bo to ostatni mecz i gospodarzom tego turnieju bedzie zalezało na zakończeniu tej imprezy zwyciestwem. Poza tym są bardziej skuteczni niz Portugalczycy, którzy mimo iz potrafią grać efektownie, to jednak nie przechodzi to na efektywność Laughing

;

b)wielki finał- stawiam na "żabojadów" i tez im będe kibicował, maja chyba troche lepszych pilkarzy, no i "ładniej" grają niż Włosi. Jeśli strzelą piersi bramke to myśle ze powinni wygrać (chociaz przyklad finału euro2000 pokazuje ze nie tylko taki scenariusz jest możliwy do wygrania Wink

), natomiast jesli dojdzie do serii rzutów karnych...to biada im. Bufon to wg mnie najlepszy bramkarz świata,a przy "cieniutkim" Bartezie, to Francuzi chyba moga tylko pomarzyć o wygraniu tego meczu i zdobyciu zarazem tytułu Mistrza Świata Laughing