Ulubione zespoly...

W tym temacie chciałbym abyście wymienili swoje ulubione zespoły rockowe. Oczywiście oprócz Europe, bo to oczywiste, oni są the best i to każdy wie Smile

.

Ja oprócz Europe lubię bardzo wiele różnych zespołów, aż ciężko było by je wszystkie wymienić Wink

. Ale jeśli komuś bardzo zależy na tym, aby dowiedzieć się o mnie takich rzeczy, odsyłam do odpowiedniego działu w serwisie "Europe Stormwind". Można się tam zapoznać z niektórymi moimi ulubionymi zespołami...

[link widoczny dla zalogowanych] - nie czytaj za wiele, bo nie będziesz mogł spać po nocach Wink

Dołączył: 07 Cze 2005 Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów

Metallica...Megadeth...Helloween...Pantera...Manowar...Queen...Fear Factory...Cypress Hill...no narazie to wszystko Smile

Wymieniamy, no dobrza, mogę wymienić:
Gitarzysta

Axel Rudi Pell, Wokalista

White Snake, Thin Lizzy, Rainbow, Pretty Maids, Nightwish, Within Temptation, Depp Purple, to tak z grubsza. Hallowen tez lubię, choć po rawdzie mam tylko jedną płytę: "Rabits don't came easy" (o ile się nie mylę, bo ja mam zawsze problemy z tytułami) Very Happy

No i Queen, bo kto ich nie lubi Question

hehe... show must go on!!! Smile

. Ale na naszym forum show musi sie dopiero rozkrecic Razz

.

chyba wolę: "Nothing is constant... except change" (J.T.'92) Very Happy

niektóre "miłe panie" powinny napisać sobie to w lusterkach Very Happy

... ach ta moja złośliwość Very Happy

Rock to rock. wszystko umrze i przeminie, a on bedzie trwał zawsze... Gitarzysta

O kuchenka, gdybym miał to wszystko wypisać,no ale ok, jedziemy :

Metallica, Megadeth, Vader, Deicide, Slayer, Marillion, Samael ( ale tylko stary Smile

), Black Sabbath, Ozzy Osbourne, Acid drinkers, Kat, Iron Maiden, Death, Helloween, King Diamond, Mercyful Fate, Judas Priest, Ac Dc i wiele, wiele innych które teraz nie przychodza mi do głowy.

Ostatnio zasłuchuję się w nowy album Slipknota " VOL. 3 - The Subliminal Verses ", świetny album, szczerze polecam.

Móiwsz, że świetny??? No, dobra... posłucha się. moge to dla ciebie zrobić Smile

Już myśleliśmy, że o nas zapomniałeś, miło znów cie wydzieć Phantomie Smile

Niezłe logo Very Happy

Spokojnie, nie zapomniałem. Ja z natury raczej pamiętliwy jestem Wink

Jeżeli chodzi o slipknot to ostatnio własnie słucham ich codziennie. Zawsze myslałem że raczej w kwestii muzycznej nie mają za dużo do powiedzenia, ale bardzo miło sie rozczarowałem. Ostatni album jest ich najlepszym w mojej prywatnej opinii. Trzeba tylko mu dac troszkę czasu, za pierwszym razem na pewno nie wejdzie.

Szczerze powiedziawszy nie za bardzo jestem osłuchany ze starymi płytami Slipknota ale najnowszy album jest w/g mnie całkiem, całkiem. Pomimo tego, że preferuje bardziej melodyjny rodzaj muzyki to muszę przyznać, że ta płyta mi się nawet podoba Smile

.

A tak poza tematem, to też się ciesze, że o nas nie zapomniałeś i jednak wróciłeś Very Happy

. Swoją drogą spoko logo Wink

.

Tak, melodia jest najwazniejsza, przynajmniej dla mnie, ale jak to mówi mój znajomy, który prowadzi sklep muzyczny :"Trzeba się rozwijać".
Rzadko kiedy płyta zachwyca po pierwszym wysłuchaniu (no, chyba, że jest to Europe Very Happy

), posłucham jutro, bo jutro idę do mojego kochanego skarbaca płytowego, zobaczymy czy mnie tez się spodoba Very Happy

Będziecie mieli bardziej kobiecy pogląd na Slioknota Very Happy

!!!

Ja w zasadzie to słucham wielu różnych gatunków. Lubię Death metalowy Deicide, czy Morbid Angel, lubię również Depeche Mode i Enye. Kiedys miałem tak że zamykałem się w jednym gatunku muzycznym. No ale teraz dorosłem i zmądrzałem Wink

Kazaliście to posłuchałam Slipknota. raz, ale posłuchałam i nie uważam, żeby było to złe, ale jak na mój obecny stan umysłu, to pozwólcie, że pozostanę prze Tempest'owym słowiczym głosie Very Happy

masz racje Phantomie, zamykanie sie w jednym gatynku, nie jest rozsądne, ja także od czasu do czasu lubie posłuchać czegoś takiego jak Enya, mam jej kilka płyt... Very Happy

Witka po dłuższej przerwie Smile

A co powiecie na Cradle Of Filth? Kuchnia ja nigdy ich nie lubiłem, muza jak dla mnie była na jedno kopyto wokalista darł się jakby mu jaja ze skóry obdzierali. Ostatnimi jednak casy posłuchałem sobie dokładniej kilka razy ich kilka płyt i musze stwierdzić ze mój pogląd na nich sie zmienił o 180 stopni. Świetny klimat płyt, wcześniejszych plyt, późniejsze już jakby bez tej samej magii co kiedyś, mimo wszystko nadal bardzo dobre. Tak bardzo drazniący mnie wokal nagle zaczął mi sie podobac, nie wyobrażam sobie teraz innego wokalisty w kredkach. Muza stała się zróżnicowana, bogata, wypełniona świetnymi riffami , klawiszowymi zagrywkami. Tak mnie kopnęło że staram się teraz uzupełnić ich dyskografię o ich plyty. Rany, aż nie wierze co piszę hehe Smile

Zdecydowanie polecam, jak ktos lubi mrocze zimne klimaty. tylko trzeba kilka razy posłuchac, za pierwszymi dwoma na pewno nie wejdzie.

Hmmm... Ja chyba pod wpływem sesji na nic cięzszego głowy nie mam, chociaz ostatnio zainteresował mnie zespół zwany Primal Fear, ale więcej niż 3 piosenki na raz nie daję rady. Zmęczenie i pełna głowa angielskich i niemieckich słówek, ot co.
Za to znalazłam sobie coś co bardzo przypadło mi do gustu - Hardline. Mozna sie było spodziewac, że mi się to spodoba, bo jest z lekka Europe'owe, a poza tym wokalista Hardline, jest wokalistą Axela Rudiego Pella. Smile

Muszę przyznać, że do tej pory nie słuchałem tej kapeli. Może z ciekawości, może z chęci poznania czegoś nowego a może poprostu zachęcony przez Ciebie Wink

, przesłuchałem kilka ich piosenek. Klimat jest naprawdę wciągający i niektóre kawałki zasługują na pochwałę. Jedynem mankamentem pozostaje w/g mnie wokal. Miejscami nie jest taki zły, ale czasami można odnieść wrażenie że jego jedynym celem jest wydawanie dzwięków, nie koniecznie pasujących do muzyki.

Choć nie przesłuchałem zbyt dużo ich piosenek, mogę śmiało powiedzieć, że Cradle Of Filth mile mnie zaskoczyło. Kapela godna polecenia, szczególnie tym którzy lubią mocnejsze klimaty.